• Aktualności

            • 🎉 Wielkie gratulacje dla dwóch naszych uczennic z Żmichowskiej! 🏓

            • Z dumą informujemy, że podczas ogólnopolskich zawodów „Z SKS-U DO AZS-U” nasze dziewczęta wywalczyły miejsce w TOP16! 🌟 To ogromne osiągnięcie, które jest efektem ich ciężkiej pracy i determinacji. 💪

              Nasze reprezentantki dodatkowo przyczyniły się do zajęcia drugiego miejsca w klasyfikacji dziewcząt w tenisie stołowym oraz czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej!

              Jesteśmy z Was bardzo dumni i życzymy kolejnych sukcesów! 👏

              Zawodniczki Żmichowskiej:

              Zofia Łukaszewicz i Barbara Szelenbaum

              Zawody odbyły się 7 grudnia w sobotę na hali SGGW

            • Wyjście do Centrum Nauki Kopernika 6 grudnia

            • Do Kopernika w piątek poszliśmy, Eksperymenty tam robiliśmy. Roboty, lasery, dźwięków moc, Nauki nas wciągnęła moc. Kulą ziemskie kręciliśmy, I łazika zbudowaliśmy. Dotykaliśmy, badaliśmy, I z każdej chwili się cieszyliśmy.

            • Spotkanie z p. Larissą Cain

            • Dzięki współpracy z Instytutem Francuskim 3.12.2024 mieliśmy zaszczyt i przyjemność gościć w progach naszej szkoły panią Larissę Cain, autorkę książki Dziewczynka z zamkniętego miasta, ocalałą z warszawskiego getta. Spotkanie było wspaniałym poruszającym doświadczeniem. Dziękujemy za to świadectwo odwagi, siły, ciekawości świata i miłości życia. W spotkaniu wzięli udział uczniowie 2L, 2S, uczniowie Lycée Français de Varsovie oraz uczniowie XVI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefanii Sempołowskiej. Spotkanie zorganizowały panie Sylwia Sawicka, Ilona Krasnodębska, Justyna Piątek.

            • Wioślarstwo

            • W ubiegłym tygodniu odbyło się szereg spotkań z trenerem Klubu Wioślarskiego SYRENKA.

              Zapraszamy wszystkich chętnych na treningi w naszej szkole w poniedziałki i czwartki od 18:00 do 19:30. A od kwietnia wiosłujemy w plenerze na łodzi ósemka ze sternikiem.

              Kontakt: 513 856 333

            • KONDOLENCJE

            • Naszej Koleżance

              - Pani  Dyrektor Beacie Przybysz -

              składamy serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci Mamy.

              Pracownicy i cała Społeczność XV LO im. Narcyzy Żmichowskiej

            • Wymiana ze szkołą na Cyprze

            • W piątek zakończyliśmy wymianę z naszymi cypryjskimi kolegami ze szkoły Lykeio and TESEK of Polis Chrysochous. W ciągu tygodnia zdążyliśmy się trochę poznać i zwiedzić z nimi Warszawę. Nasi goście odwiedzili naszą szkołę i uczestniczyli w niektórych naszych lekcjach. Po szkole pokazywaliśmy im różne ciekawe miejsca w Warszawie. Byliśmy na przykład w Wilanowie na światełkach, wjechaliśmy na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki, kręglach, trampolinach czy pierogach. Będziemy bardzo miło wspominać ten tydzień i już nie możemy się doczekać, kiedy my odwiedzimy Cypr w kwietniu.

              Maria Krasowska 2C

            • REJS STS POGORIA

            • Cały rejs STS Pogorią, jak i chwile poza pokładem statku zaskakiwały na każdym kroku.

              Po długiej i wyczerpującej przeprawie przez państwa europejskie dotarliśmy w końcu do portu w Loano. Choć każdy marzył choć o chwili snu, nie było wytchnienia. W końcu miała nas czekać przemiana ze szczurów lądowych w prawdziwe wilki morskie!

              Następne dni wypełniały wachty gdzie oficerowie mówili do nas w przedziwnym języku - knaguj, brasuj reje, klaruj liny!

              Z częścią nomenklatury żeglarskiej udało nam się szybciej zapoznać - w obliczu lekkiej choroby morskiej dzielni żmichowiacy szybko pokochali rufę, a na samą wzmiankę o dziobie zielenieli na twarzy. Fortunnie jedna noc na pofalowanym morzu wystarczyła, by przypadłości minęły.

              Rozwijanie i zwijanie żagli, sprzątanie pokładu przerwała komenda o zarzuceniu kotwicy. Saint-Tropez przywitało nas słońcem i spokojem. Szlifując swoją znajomość języka francuskiego, jak na żmichowiaków przystało, zwiedziliśmy miasto wzdłuż i wszerz.

              Kolejny dzień rejsu przyniósł wielką niespodziankę. Akurat gdy już zaczęliśmy rozumieć komendy, które padały w naszą stronę, a cała załoga zaczęła tworzyć zintegrowaną całość, na horyzoncie zaczęły pojawiać się ciemne chmury, a wraz z nimi jeszcze ciemniejsze wieści. Następne dni dla morza Śródziemnego oznaczały nieustanne sztormy. Dzięki naszemu przezornemu kapitanowi w porę zawinęliśmy do portu w Nicei.

              Ryszard Kłyś pisze: Porty są niedobre i dla statków i dla ludzi. W portach rdzewieją statki, a ludzie schodzą na psy.

              My byliśmy oczywiście odstępstwem od tej zasady... Dzięki naszym opiekunom nie próżnowaliśmy a zwiedziliśmy urokliwe miasta i wioski sąsiadujące z Niceą. Èze, Vence, gdzie odwiedziliśmy dom Witolda Gombrowicza i oczywiście Monako, gdzie chcieliśmy w słynnym kasynie zwiększyć budżet samorządu szkolnego, lecz ta inicjatywa rzecz jasna pozostała jedynie w sferze humoru.

              Mimo że nie spędziliśmy na wodach tyle co w porcie, to lepiej jest marzyć o byciu na morzu będąc na lądzie, niż marzyć o byciu na lądzie będąc na morzu.Jeszcze raz dziękujemy załodze STS Pogoria za wspaniałe doświadczenia i zdobyte umiejętności!

              Pozdrawiam,

              Ruben Pawłowski

            • GRATULACJE DLA LENY STECIUK

            • Z dumą informujemy, że uczennica klasy 4c, Lena Steciuk została laureatką drugiego miejsca VIII Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Obcojęzycznej JoseSong. Lena zaśpiewała swoja piosenkę autorską  pod tytułem Daydream. Oprócz wielu nagród rzeczowych, Lena otrzymała też możliwość nagrania, wraz z pozostałymi laureatami konkursu, płyty w profesjonalnym studio. Talent Leny został również dostrzeżony przez dyrektorkę XXI Międzynarodowego Festiwalu Carphatia, gdzie Lena będzie miała możliwość zaśpiewania i reprezentowania naszej szkoły oraz projektu Żmichowska Śpiewa. Jest to jeden z najbardziej prestiżowych festiwali muzycznych na świecie. Gratulujemy serdecznie!

            • Konkurs z okazji Święta Niepodległości

            • W czwartek 14 listopada odbył się finał konkursu, zorganizowanego z okazji Święta Niepodległości, pod tytułem "Podziękowania dla Niepodległej ". Nagrodzone klasy zaprezentowały swoje projekty przed szerszą publicznością. Wyniki konkursu: 1 miejsce- klasa.3d, 2 miejsce- klasa 3c, 3 miejsce- klasa 2s, wyróżnienia: klasa.3s i 1b.

              Wszystkim klasom dziękujemy za udział w konkursie, a zwycięzcom i wyróżnionym GRATULUJEMY!!!🏆

            • 🚣‍♂️🎉 Gratulacje dla naszych uczniów! 🎉🚣‍♂️

            • W poniedziałek 11 listopada odbyły się zawody z ergometrów wioślarskich. Widowisko sportowe poprzedziły obchody 106. rocznicy odzyskania niepodległości – Narodowe Święto Niepodległości – wydarzenie uczczono przy pomniku Józefa Piłsudskiego na AWF Warszawa.

              Nasi uczniowie brali udział w zawodach na ergometrze wioślarskim i pokazali ogromne zaangażowanie oraz determinację! 💪

              👏 Franciszek Jagodziński zajął 7. miejsce – do miejsca na podium zabrakło zaledwie 38m – jest to niewielka różnica! Brawo za świetną walkę i wytrwałość!
              👏 Julia Otulak wywalczyła 6. miejsce – do miejsca na podium zabrakło zaledwie 42m – jest to niewielka różnica! Imponujący wynik, jesteśmy z Ciebie dumni!

              Wyniki pokazują, że nasi reprezentanci pokazali wysoką klasę sportową. Dziękujemy za godne reprezentowanie naszej szkoły i życzymy dalszych sukcesów! 💪

            • 🏸🎉 Gratulacje dla naszych wspaniałych zawodniczek i zawodników! 🎉🏸

            • W piątek, 8 listopada, nasi uczniowie wzięli udział w zawodach badmintonowych i pokazali, że sportowa pasja i zaangażowanie prowadzą do świetnych wyników!

              Chłopcy zajęli znakomite 2. miejsce, a dziewczęta uplasowały się w przedziale 5-8, co jest fantastycznym osiągnięciem! 👏💪

              Jesteśmy dumni z Waszej postawy, wytrwałości i zespołowego ducha! 💫

              Gratulujemy wszystkim uczestnikom i życzymy kolejnych sportowych sukcesów! 🏅

              Skład żeński:

              Agata Joachimowicz – 0W

              Kamila Kalinowska – 1L

              Maja Klimowicz – 0W

              Zosia Simla – 2C

              Skład męski:

              Jan Szumacher – 2B

              Maksymilian Pinkowicz – 1L

              Antoni Jadczak – 4B

            • 🏓🎉 Gratulacje dla naszych uczniów! 🎉🏓

            • W piątek, 8 listopada, nasi uczniowie wzięli udział w zawodach tenisa stołowego i zaprezentowali niesamowitą formę! 👏

              👏 Iwo Zoń - zajął 5. miejsce – wspaniała postawa, brawo za walkę do samego końca! 💪

              👏 Barbara Szelenbaum wywalczyła 3. miejsce – świetna gra, zasłużony sukces! 🥉

              Dziękujemy wszystkim uczestnikom za godne reprezentowanie naszej szkoły 🌟

            • Wizyta w Sulejówku

            • Jak co roku maturzyści z naszej szkoły pojechali z wizytą do Marszałka Józefa Piłsudskiego. Uczennice i uczniowie z klasy 4c pod opieką Pani Profesor Mirosławy Bajszczak i Pana Profesora Stanisława Szewczyka zwiedzili willę "Milusin" oraz Muzeum poświęcone jednemu z najważniejszych Ojców Niepodległości Polski.

              Dzięki temu nie tylko poszerzyli swoją wiedzę historyczną, ale też poznali szczegóły z życia prywatnego Józefa Piłsudskiego.

            • Spotkanie z Prezydentem Warszawy

            • W środę młodzież i profesorowie Żmichowskiej mieli szansę spotkać się z Prezydentem Warszawy, Rafałem Trzaskowskim. Prezydent ciekawie i bardzo rzeczowo odpowiadał na pytania prowadzących jak i uczestniczących w spotkaniu uczniów. Dotyczyły one zarówno przyszłości Warszawy, ekologii, ocieplającego się klimatu, książek, muzyki oraz kultury. Rafał Trzaskowski wielokrotnie podkreślał ogromną wagę edukacji, doceniania pracy nauczycieli, nauki języków obcych, która w naszej szkole jest szczególnie ważna. Namawiał młodzież do poszukiwania prawdziwych informacji w zalewającej nas fali dezinformacji, sprawdzania źródeł i uczenia się przez całe życie. Cierpliwie pozował też z uczniami oraz nauczycielami do zdjęć. Odwiedził również naszą bibliotekę szkolną. To było ciekawe i bardzo inspirujące spotkanie. Dziękujemy serdecznie za poświęcony nam czas Panie Prezydencie!

            • Obóz naukowy dla przyrodników – Jura 2024. Co się działo?

            • Działo się, oj, działo! Wyobraźcie sobie: druga połowa września, błękitne niebo lekko spocone od słońca, zielone plenery udekorowane przez naturę wapiennymi skałkami i Żmichowiacy ze sprzętem do badań terenowych w rękach…  Uczestnicy obozu zaliczyli niezłe żerowanie na szeroko pojętej wiedzy biologicznej (zoologia, botanika, ekologia, ochrona przyrody, ewolucjonizm, inżynieria genetyczna), a także paleontologicznej, geograficznej i geologicznej. Chętnych było tak dużo, że obóz musiał się odbyć w dwóch turnusach. Turnus I dla klas 3S i 4S pod batutą prof. Magdaleny Żaboklickiej opanował Ojców, spenetrował spory fragment Jury Krakowsko-Częstochowskiej z Ojcowskim Parkiem Narodowym (OPN) na czele i nawet zawadził o Kraków. Turnus II dla klas 2E i 3E zorganizowany przez prof. Agatę Konopińską założył bazę w jurajskich Domaniewicach i operował w OPN, jurajskich lasach oraz na Pustyni Błędowskiej. Różnorodne zajęcia, głównie typu open-air, odbywały się od wschodu do zachodu słońca – ale spokojnie, bez paniki: z przerwą na lunch dłuższą niż w szkole!

              Na szlakach najmniejszego parku narodowego Polski

              OPN jest jednym z najstarszych i najpiękniejszych parków narodowych Polski. Gości częstuje wspaniałymi widokami ze szlaków poprowadzonych w rejonie dwóch dolin: Prądnika i Sąspowskiej. Jest to miejsce idealne, by studiować różnorodne formy krasowe, np. ostańce, tunele, jaskinie i wywierzyska. Kto by pomyślał, że rzeźbiarze natury, woda i wiatr, mogą wyczarować z wapienia takie cuda! Szlak zielony przez Górę Koronną i Okopy pokazał Żmichowiakom, że przyroda nieożywiona i ożywiona stanowią jedną całość, w której liczy się każdy kamień, każdy rów, każde drzewo i każdy opadły liść. Przy okazji wyszło na jaw, że siedzenie na kanapie z komórką w dłoni nie jest dobrym przygotowaniem do poważniejszego penetrowania pięknych zakątków przyrody. 10-kilometrowa górska trasa zazieleniła niejedno żmichowiackie oblicze… ale warto było. W otulinie parku Żmichowiacy odwiedzili też okazałą Jaskinię Nietoperzową, która grała w filmie „Ogniem i mieczem”. Tu wyszło na jaw, że śpiące w jaskini nietoperze (podkowce małe) wyglądają jak zwisające z sufitu… suszone śliwki. Z kolei te jeszcze nie śpiące prezentowały się jak latające śliwki świeże. Pomimo determinacji i włożonego wysiłku oznaczenie gatunków nietoperzy machających skrzydłami okazało się wyzwaniem ponad ludzkie siły. Ale parę hipotez padło.

               

              Od słupka do słupka

              Atrakcyjną formą zwiedzania OPN był rajd terenowy „Ojców Trophy”. Trzeba było w jak najkrótszym czasie odnaleźć z pomocą wskazówek i busoli 28 słupków, niejednokrotnie perfidnie ukrytych w chaszczach, no i rozwiązać poprawnie jak najwięcej zadań biologicznych i geograficznych. Posługiwanie się busolą przyniosło sporo śmiechu, ale również konsternacji, bo któż może wiedzieć, czy na trasie rajdu kolejny słupek jednak nie został wbity złośliwie w bagno albo czy rzeki nie należy przekraczać właśnie obok mostu, zamiast po moście? Z rozpoznawaniem gatunków drzew i roślin inwazyjnych nie było problemu, bo wcześniej młodzież została przeszkolona, i to w dwóch językach: po polsku i Braillem. Gromadne rysowanie mapy terenu spowodowało przejście wszystkich nerwicowców w stan wzbudzony: nie mogli ustać w miejscu, bo przecież trzeba było się spieszyć! W końcu pod górkę – a należało zdobyć nie byle jaką Złotą Górę, z wierzchołkiem 0,5 km nad poziomem morza. Mówiąc krótko, Żmichowiacy pruli biegiem przez lasy i góry. I to był bardzo ważny aspekt zdrowotny rajdu :)

              Poszukiwacze śmieci

              Pewnego słonecznego poranka obozowicze przeprowadzili pod kierunkiem specjalistów z OPN kompleksowe badanie wody w Prądniku. Badane były parametry fizyczne rzeki, wskaźniki chemiczne czystości wody, a na brzegu i w nurcie fauna, flora oraz… śmieci. Niektórzy żmichobadacze tak się zaangażowali, że zrzucali ubranie i wskakiwali do wody, która o tej porze roku mogłaby być stosowana zamiennie z karą chłosty. O dziwo, „w praniu” okazało się, że łatwiej jest złapać w siatkę rozmaite bezkręgowce wodne i je zidentyfikować, niż ustalić szerokość rzeki albo zmierzyć pH wody za pomocą papierka wskaźnikowego. Najwięcej czasu zajęło poszukiwanie śmieci, bo – można wierzyć albo nie – nigdzie ich nie było. Zaaferowani Żmichowiacy biegali z miejsca na miejsce, zaglądali pod każde źdźbło i odwalali kamienie leżące w nurcie – na próżno. Szkoda, że nikt im nie powiedział, że dwie godziny wcześniej profesjonalni zbieracze usunęli z koryta rzeki dwa kontenery śmieci… Pomimo tych wszystkich perturbacji na podstawie uzyskanych wyników Prądnik został uznany za kompleksowo przebadany i uzyskał tytuł rzeki czystej.

              Na amonity!

              W późnokredowych wapieniach jurajskich nie brakuje zakonserwowanych śladów dawnego życia i skamieniałości daje się znaleźć całkiem łatwo, gdy przewodnik poprowadzi w odpowiednie miejsce. Żmichowiacy entuzjastycznie ruszyli do boju z młotkiem geologicznym (niestety tylko jednym, przez co nastrój bitewny tylko się wzmógł, bo wszyscy chcieli pomłotkować osobiście i wybuchło parę sprzeczek). Każdy coś znalazł, a najczęściej były to – uwaga, uwaga – amonity. Pani profesor Żaboklicka znalazła też przystojnego ramienionoga (po prostu Adonisa!), a pani profesor Konopińska uroczą gąbkę sprzed 150 milionów lat. Minus był taki, że po tych żmichowiackich poszukiwaniach młotek pani przewodnik wyglądał jak wyciągnięty spod walca drogowego. Kierowca autokaru też nie miał za wesołej miny, wioząc po jurajskich szosach tonę kamieni. Na szczęście rozumiał, że to przenajświętsze trofea i nie ma mowy o ich wyrzuceniu.

              Motylarnia – egzotycznie i romantycznie

              W miejscowości Ulina Wielka otwarto niedawno nietypowy park edurozrywki, urządzony w dawnym kamieniołomie. Tam Żmichowiacy wzięli lekcję geologii i rysowali w terenie profile litostratygraficzne, zaś po pracy uruchamiali specjalnymi przyciskami sztuczne gejzery (co raczej powinno mieć miejsce w Śmigus-Dyngus, jako że gejzery pozostawiły na ubraniach wszystkich zgromadzonych niewiele suchych nitek). Przebojem okazała się jednak maleńka motylarnia, w której nie tylko można było brać do ręki żywe poczwarki oraz egzotyczne owady, i nie tylko oglądać pod binokularem swoiste „dzieło sztuki”, łuseczkowatą powierzchnię motylich skrzydeł, ale także można było natrzeć dłonie plastrami pomarańczy… A po co? Po to, żeby siadały na nich motyle. I siadały! Było bardzo romantycznie, a przy okazji bardzo duszno, bo w motylarniach panuje klimat tropikalny. Zajęcia uzupełniły ciekawe opowieści o życiu, rozmnażaniu i hodowli motyli. Okazało się, że wewnątrz poczwarki przeobrażający się osobnik najpierw się całkowicie rozpuszcza, a potem z tej „zupki” buduje się ciało dorosłego, skrzydlatego motyla. Jeśli ktoś wcześniej nie wierzył w cuda, to na warsztatach motylowych w Ulinie Wielkiej nie miał wyjścia, musiał uwierzyć.

              Na ratunek Pustyni Błędowskiej

              Pustynia Błędowska ma walory przyrodnicze tak cenne, że aż bezcenne – dlatego nie można dopuścić do jej zarastania. Tymczasem las okalający pustynię chętnie wkracza na połacie piasku, niszcząc murawy napiaskowe i formy eoliczne (czyli naturalne rzeźby z piasku). Stopień zalesienia pustyni musi być systematycznie monitorowany i w razie potrzeby organizuje się jej odlesianie, to znaczy wyrywanie siewek i młodych drzewek oraz krzewów. Gmina Klucze zezwoliła Żmichowiakom z II turnusu na przeprowadzenie badań terenowych na Pustyni Błędowskiej, prosząc w zamian o ich wyniki, które mają być dołączone do dokumentacji stanu rzeczy. Na terenie wskazanym przez gminę, w wyznaczonych kwadratowych obszarach badawczych, żmichobadacze liczyli i identyfikowali siewki oraz młode drzewka i krzewy, oceniali też stopień pokrycia powierzchni roślinami zielnymi. W identyfikacji gatunków pomagały zainstalowane na komórkach ogólnodostępne aplikacje botaniczne. Wniosek był klarowny: na razie Pustynia Błędowska nie wymaga interwencji oddziałów odlesiania. Żmichowiacy zbadali też interesujący gatunek trawy, szczotlichę siwą, pod kątem jej adaptacji do życia na pustyni. Okazało się, że każdy osobnik tej trawy wykształca pod ziemią z korzeni tzw. kolumnę przeżycia. Po badaniu wykopane osobniki trzeba było z powrotem zasadzić w piasku, żeby było „eko”.

              Elektroforeza i antropogeneza nie byle gdzie, bo na UJ

              Turnus II zawitał do Centrum Edukacji Przyrodniczej UJ, gdzie odbyły się bardzo ciekawe dla biologów warsztaty. Po pierwsze – elektroforeza. Warsztaty były okazją do poznania terminologii biotechnologicznej, praktycznych zastosowań elektroforezy i przede wszystkim do samodzielnego wykonania elektroforezy DNA z użyciem najnowocześniejszego sprzętu i w asyście prowadzącego, który w ciekawy i jednocześnie przystępny sposób wprowadził uczniów w meandry tej techniki. Po drugie – wystawa edukacyjna. Od szczątków wieloryba po ludzkie czaszki po udanych i nieudanych trepanacjach… ta wystawa to istna kopalnia niezwykłych okazów, a nasi przewodnicy dzielili się chętnie nietuzinkowymi faktami. Dlaczego wielorybięta nie ssą mleka matki? Kim tak naprawdę są dodo i waran z komodo? Jak rozpoznać typ urazu głowy po śladach na czaszce? To tylko część ciekawostek, które poznaliśmy podczas zwiedzania tego prawdziwego gabinetu osobliwości. I po trzecie  - można się było przejść… spacerkiem po antropogenezie. Bliskie spotkanie, choć trudno właściwie określić, którego stopnia… Spędziliśmy ponad godzinę w otoczeniu dawno wymarłych kuzynów i przodków i wydało nam się to stanowczo za krótko by poznać zawiłe losy ardipiteków,  australopiteków, neandertalczyków… na szczęście wrócimy do tych zagadnień na lekcjach z antropogenezy.

              Odliczamy już czas do następnego, wiosennego obozu!

              Opracowanie i zdjęcia: p.prof. Agata Konopińska, p.prof. Magdalena Żaboklicka.

            • Pamiętamy o patronce

            • Z okazji zbliżającego się 1 listopada 2C odwiedziła groby: patronki N. Żmichowskiej i założycielki naszej szkoły T. Męczkowskiej.

              Dziękujemy prof. Ratuszyńskiej za ciekawą opowieść o obydwu emancypantkach i feministkach. Anna Janaszek-Seydlitz

            • Koszykówka - Warszawska Olimpiada Młodzieży

            • W piątek 18 września odbyły się zawody z koszykówki w ramach Warszawskiej Olimpiady Młodzieży. Męska drużyna Żmichowskiej w pierwszym meczu dzielnie walczyła z LXII Liceum Ogólnokształcącym Mistrzostwa Sportowego im. Generała Broni Władysława Andersa. Pomimo porażki w pierwszym meczu drużyna Żmichowskiej nie poddała się i wygrała z II Liceum Ogólnokształcącym im. Emilii Plater. Trzeci mecz był pokazem walki i nieustępliwości - pojedynek z XVII Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Dwujęzycznymi im. A. Frycza Modrzewskiego zakończył się porażką Żmichowiaków.

              Serdeczne podziękowania dla reprezentantów Żmichowskiej. Doceniamy wysiłek i emocje włożone w zawody koszykarskie.